Nasza niespodzianka dla rodziców na 30-stą rocznicę ślubu. Dodam: pyszna niespodzianka. Znika w mgnieniu oka:) jest wiele sposobów na pieczenie biszkoptu, ja kontynuując tradycję rodzinną piekę go według przepisu mojej kochanej Mamy.
Biszkopt:
6 jajek
2 szklanki mąki
szklanka cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżka octu
6 łyżek oleju
Wykonanie:
Żółtka jajek oddzielić od białek. Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodać cukier i ciągle miksować. Gdy cukier już się połączy z pianą, stopniowo dodawać żółtka, po żółtkach - olej. Mikser można już wyłączyć i odstawić, bo przed nami ręczna robótka ;) przesiewamy mąkę, na nią wsypujemy proszek do pieczenia, a na proszek wlewamy ocet. Wszystko razem delikatnie mieszamy łyżką w jedną stronę. Ciasto wylać na blaszkę/tortownicę wysmarowaną margaryną i posypaną bułką tartą. Piec ok. 45 min w 180 stopniach.
Gdy biszkopt się upiecze, wystawiamy go do wystygnięcia, a my możemy w końcu zacząć robić masę do tortu, według przepisu mojej kochanej Teściowej.
Potrzebujemy:
5 jajek
8 łyżek cukru
2 kostki masła
3 łyżki żelatyny
Wykonanie:
Wlewamy do garnka wodę, stawiamy na ogień. W misce roztrzepujemy jajka, dodajemy cukier i gdy woda zaczyna się gotować miskę z jajkami wstawiamy do garnka, uważając aby dno miski nie było zanurzone w wodzie. Jajka ubijamy na dwa sposoby- albo energicznie ubijać trzepaczką, albo w wersji dla leniuchów (czyli dla mnie:] ) ubijamy mikserem. Gdy już ubijemy jajka na parze, zdejmujemy miskę z garnka i dalej ubijamy do czasu, aż masa jajeczna przestygnie - będzie wtedy puszysta i gęsta. Następnie mikserem ucieramy masło i stopniowo dodajemy masę do masła. Można dodać, wedle potrzeby, np. kakao jako barwnik. Na koniec rozpuszczamy 3 łyżki żelatyny w 3/4 szkl. wody i dodajemy do masy, ciągle ucierając. I voilà, masa gotowa!
Biszkopt:
6 jajek
2 szklanki mąki
szklanka cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżka octu
6 łyżek oleju
Wykonanie:
Żółtka jajek oddzielić od białek. Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodać cukier i ciągle miksować. Gdy cukier już się połączy z pianą, stopniowo dodawać żółtka, po żółtkach - olej. Mikser można już wyłączyć i odstawić, bo przed nami ręczna robótka ;) przesiewamy mąkę, na nią wsypujemy proszek do pieczenia, a na proszek wlewamy ocet. Wszystko razem delikatnie mieszamy łyżką w jedną stronę. Ciasto wylać na blaszkę/tortownicę wysmarowaną margaryną i posypaną bułką tartą. Piec ok. 45 min w 180 stopniach.
Gdy biszkopt się upiecze, wystawiamy go do wystygnięcia, a my możemy w końcu zacząć robić masę do tortu, według przepisu mojej kochanej Teściowej.
Potrzebujemy:
5 jajek
8 łyżek cukru
2 kostki masła
3 łyżki żelatyny
Wykonanie:
Biszkopt przekroić na 3 placki, spód tortu nasączyć sokiem z owoców, posmarować konfiturą wiśniową i na to wyłożyć np. ciemną masę kakaową. Na masę kakaową kładziemy biszkopt, znowu nasączamy i smarujemy masą jasną i posypujemy owocami (np. brzoskwinie i ananas z puszki), znowu kładziemy biszkopt, nasączamy i cały placek smarujemy pozostałą masą i dekorujemy wg uznania i inwencji twórczej. Pozostaje nam tylko... zajadanie się tortem!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz