sobota, 4 stycznia 2014

Sałatka gyros

Po pierwsze: wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zapału, powodzenia w realizacji zamierzonych celów i po prostu szczęścia po stokroć!
Po drugie: mam weekend, a więc pora na coś dobrego;) i tu pada moja propozycja - sałatka kebabowa. 
Składniki, z których ją się robi są dostępne chyba w każdej kuchni. 

Potrzebujemy:
pół piersi kurczaka
4 ogórki kiszone
1 cebula
pół puszki kukurydzy konserwowej
połowę kapusty pekińskiej 
pół papryki
majonez i ketchup  
UWAGA! oczywiście wszystkie składniki używamy według własnej potrzeby ;) kto jak lubi!

Pierś zamarynować w przyprawie GYROS i oleju, odstawić na trochę. W tym czasie pokroić pozostałe składniki w drobną kostkę (oprócz kapusty :) ). Następnie usmażyć kurczaka i wystudzić. Po tym czasie układamy sałatkę warstwowo:
kurczak gyros
ogórek kiszony
ketchup
cebula
kukurydza
majonez
kapusta pekińska
papryka


Mega szybka i w zasadzie tania sałatka. idealna dla niezapowiedzianych gości :)






piątek, 13 września 2013

Kurczak z jogurtem naturalnym

Coś na szybki obiad. Wystarczy wrzucić na patelnię, wymieszać i doprawić. Echhh, żeby każdy obiad był taki ekspresowy... :)


filet z kurczaka 250g
cebula 100g
papryka 200g
pieczarki 200g
oliwa z oliwek
jogurt naturalny/ śmietana 18% 200g
do smaku: sól, pieprz, tymianek

Na rozgrzanej oliwie zeszklić cebulę pokrojoną w kosteczkę. Dodać pieczarki pokrojone w cienkie plastry. Dusić, aż pieczarki „puszczą” wodę i wchłoną. Następnie dodać paprykę, znowu trochę poddusić. Pierś z kurczaka pokroić w kostkę, dusić razem z pozostałymi składnikami. Pod koniec smażenia zalać jogurtem naturalnym, zamieszać. Doprawić solą, pieprzem i tymiankiem.









czwartek, 12 września 2013

Gotowany sernik


Szybciutko podbił serce mojego męża :) Długo się na niego namyślałam... przepis dostałam już dawno, ale jakoś nie miałam odwagi go zrobić... Aż w końcu nadszedł ten dzień :) i nie żałuję, choć nie wyszedł perfekcyjny - powinien być gęstszy i bardziej ścisły, ale i tak go pokochaliśmy i jeszcze u nas zagości.


Składniki na ciasto:
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 całe jajko
  • 1 żółtko
  • cukier waniliowy
  • 1 kostka masła (200 gram)
  • 4 łyżki śmietany 12%
Do miski wysypujemy mąkę, cukier i cukier waniliowy. Następnie wbijamy jajko, dodajemy żółtko i dokładamy 4 łyżki śmietany. Masło kroimy nożem i wrzucamy do miski. Ciasto zawijamy następnie w folię i wkładamy do lodówki na ok. 20 minut, następnie ciasto dzielimy na 2 równe części. Jedną część zostawiamy, a pozostałą chowamy do lodówki. Tą część wykładamy na blasze/ tortownicy i pieczemy ok 20 minut w 180°C i tak samo kolejny raz.

Składniki na masę serową:
  • 1 kg zmielonego sera
  • 1  szklanka cukru
  • 2-3 łyżeczki cukru waniliowego
  • 1/2 kostki masła
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • 4 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Do garnka wrzucić ser wymieszany z jajkami i cukrami, następnie dodać pokrojone na kilka kawałków masło i całość podgrzać mieszając. Gdy masa zaczyna być gorąca i bulgocząca wlać do niej mleko wymieszane z mąką ziemniaczaną i wymieszać dokładnie do czasu, aż wszystko zacznie gęstnieć.
Gorącą masę wylać na blat z ciasta kruchego pozostawiony w blaszce i przykryć drugim blatem. Blaszkę z sernikiem przykryć na kilka godzin folią, wtedy ciasto się nawilży, aby było miękkie i ładnie się kroiło.
stopioną razem z masłem i mlekiem/wodą na wolnym ogniu.

Składniki polewy:
  • 1/2 czekolady (mlecznej lub gorzkiej)
  • 1 łyżka masła
  • 2-3 łyżki wody lub mleka
Wszystko razem stiopić na wolnym ogniu. Gotowe ciasto polać jeszcze ciepłą czekoladą. Pychotka :)


środa, 11 września 2013

Swojski smalec

Dobry smalec nie jest zły :) chyba każdy facet lubi wódeczkę zagryźć kanapeczką ze smalcem, à propos kanapeczki - swojski chlebek, smalec i ogóreczki małosolne <3  :)
Wystarczy tylko:
słonina
podgardle, zmielone w maszynce na większych, rzadszych oczkach
podsmażona cebulka
kilka przypraw: ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz

Słoninkę wytopić, dodać mięso, cebulkę i przyprawić. Dalej wytapiać, aż tłuszcz nie będzie zbyt dominował nad mięsem. Ciepły smalec przelać do odpowiedniego naczynia i zostawić do całkowitego ścięcia się tłuszczu. Proste:)








środa, 28 sierpnia 2013

Mamusine gołąbki

Wiadomo, że najlepszy obiad, to ten mamusiny :) Wykonanie tego dania nie jest trudnym zadaniem, tylko niestety czasochłonnym. Ale kiedy tylko zasiądziecie do stołu na cieplutki obiadek, szybko o tym zapomnicie :) Wspominać o aspekcie finansowym tego dania? chyba nie trzeba... Jak widzicie, same superlatywy - pycha i taniocha :)

Potrzebujemy tylko:
1 kapusta
1,5-2kg mięsa mielonego
1 torebka ugotowanego ryżu
podsmażona cebulka

W dużym garnku gotujemy wodę. Do gotującej się wody wkładamy kapustę na ok. 10 min. Po kolei odcinać liście, które już zdążyły zmięknąć. Obraną z wierzchnich liści kapustę z powrotem wkładamy do gotującej się wody, znowu odcinamy liście i tak do czasu, aż wykorzystamy wszystkie liście. Wybieramy najładniejsze i największe liście, ścinamy z nich zgrubienie głównego nerwa. Mięso doprawić do smaku, dodać ryż i cebulkę. Na liście układać mięso i zawijać gołąbki. Aby się nie rozwinęły podczas gotowania należy najpierw złożyć boki liścia do środka, a dopiero potem formować roladki.
Dno garnka, w którym będziemy gotować gołąbeczki z sosem wykładamy liśćmi kapusty, które zostały. Gołąbki ułożyć tak, aby przylegały do siebie i wypełniały całą powierzchnię garnka. Do wrzątku, w którym gotowano kapustę wsypać trochę kucharka, ziele angielskie, liść laurowy (bądź po prostu kostkę rosołową) i zalać nim gołąbki. Gotujemy je ok 40 min. na małym ogniu. Kiedy już można wyjąć ptaszynki :) z garnka, część pozostałej po gotowaniu wody przelać do innego rondla, dodać koncentrat pomidorowy i przyprawy do smaku, zagotować. Sos można zagęścić mąką i z powrotem zalać nim gołąbki.






piątek, 16 sierpnia 2013

Czekoladowo-bananowe muffinki

Kolejny mój pierwszy raz. Tym razem muffiny. Siostra kupiła formę do ich pieczenia, i aż sama się prosiła o jej użycie. Stało się! Miałam już jakiś przepis na muffiny, ale oczywiście, jak zwykle, nie wszystko mi pasowało i wyszedł mój autorski przepis. Zaczynamy!

Potrzebujemy:
(na 24 sztuki - 2 formy)
500g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
500g jogurtu  naturalnego
200g cukru
150ml oleju
2-3 bardzo dojrzałe banany
praliny, czekolada biała i mleczna

Jajka. jogurt, olej i cukier utrzeć mikserem, następnie dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Banany rozgnieść widelcem i miksować razem przez ok 5 min. Dodać startą czekoladę białą i mleczną. Blachę ze spodami na babeczki należy wysmarować masłem i bułką, albo po prostu użyć papierowych foremek. A już dalej to... zgadnij kotku, co mam w środku ;) dodatki, to Wasza inwencja twórcza. Piec 30 min w 200°C.





piątek, 9 sierpnia 2013

Sałatka z wędzonym łososiem i kaparami

Coś dla smakoszy łososia, czyli dla mnie :) Przedwczoraj gościłam moją cioteczną siostrzyczkę, która powiedziała mi, że nigdy nie jadła wędzonego łososia (!!). Jakim cudem to możliwe? nie mam zielonego pojęcia... :P Ponoć skutecznie odstrasza ją od łososia jego kolor. Mi się tam całkiem podoba:) 
I wtedy pojawił się mój nowy życiowy cel - zapoznać Siostrzyczkę z łososiem. Szczęśliwie się złożyło, że akurat takowego miałam w lodówce.


Do sałatki wykorzystałam:
(na 3 porcje)
3/4 sałaty lodowej
150g łososia wędzonego
3 plastry szynki parmeńskiej
3 łyżki kaparów
1 pomidor
1 mały świeży ogórek
sos vinaigrette lub gotowy sos ogrodowy

Sałatę pociąć na odpowiednie kawałki, pomidora pokroić w ósemki, ogórka na plasterki, łososia i szynkę w wąskie paski. Układać na talerzu: sałata, ogórek, łosoś, szynka, kapary, z boku ułożyć pomidora. Wszystko posypać kaparami i polać sosem. Jak dla mnie - pychota!
I owszem, moja siostra zakochała się. Ale nie w łososiu, tylko w... kaparach! :)