środa, 28 sierpnia 2013

Mamusine gołąbki

Wiadomo, że najlepszy obiad, to ten mamusiny :) Wykonanie tego dania nie jest trudnym zadaniem, tylko niestety czasochłonnym. Ale kiedy tylko zasiądziecie do stołu na cieplutki obiadek, szybko o tym zapomnicie :) Wspominać o aspekcie finansowym tego dania? chyba nie trzeba... Jak widzicie, same superlatywy - pycha i taniocha :)

Potrzebujemy tylko:
1 kapusta
1,5-2kg mięsa mielonego
1 torebka ugotowanego ryżu
podsmażona cebulka

W dużym garnku gotujemy wodę. Do gotującej się wody wkładamy kapustę na ok. 10 min. Po kolei odcinać liście, które już zdążyły zmięknąć. Obraną z wierzchnich liści kapustę z powrotem wkładamy do gotującej się wody, znowu odcinamy liście i tak do czasu, aż wykorzystamy wszystkie liście. Wybieramy najładniejsze i największe liście, ścinamy z nich zgrubienie głównego nerwa. Mięso doprawić do smaku, dodać ryż i cebulkę. Na liście układać mięso i zawijać gołąbki. Aby się nie rozwinęły podczas gotowania należy najpierw złożyć boki liścia do środka, a dopiero potem formować roladki.
Dno garnka, w którym będziemy gotować gołąbeczki z sosem wykładamy liśćmi kapusty, które zostały. Gołąbki ułożyć tak, aby przylegały do siebie i wypełniały całą powierzchnię garnka. Do wrzątku, w którym gotowano kapustę wsypać trochę kucharka, ziele angielskie, liść laurowy (bądź po prostu kostkę rosołową) i zalać nim gołąbki. Gotujemy je ok 40 min. na małym ogniu. Kiedy już można wyjąć ptaszynki :) z garnka, część pozostałej po gotowaniu wody przelać do innego rondla, dodać koncentrat pomidorowy i przyprawy do smaku, zagotować. Sos można zagęścić mąką i z powrotem zalać nim gołąbki.






piątek, 16 sierpnia 2013

Czekoladowo-bananowe muffinki

Kolejny mój pierwszy raz. Tym razem muffiny. Siostra kupiła formę do ich pieczenia, i aż sama się prosiła o jej użycie. Stało się! Miałam już jakiś przepis na muffiny, ale oczywiście, jak zwykle, nie wszystko mi pasowało i wyszedł mój autorski przepis. Zaczynamy!

Potrzebujemy:
(na 24 sztuki - 2 formy)
500g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
500g jogurtu  naturalnego
200g cukru
150ml oleju
2-3 bardzo dojrzałe banany
praliny, czekolada biała i mleczna

Jajka. jogurt, olej i cukier utrzeć mikserem, następnie dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Banany rozgnieść widelcem i miksować razem przez ok 5 min. Dodać startą czekoladę białą i mleczną. Blachę ze spodami na babeczki należy wysmarować masłem i bułką, albo po prostu użyć papierowych foremek. A już dalej to... zgadnij kotku, co mam w środku ;) dodatki, to Wasza inwencja twórcza. Piec 30 min w 200°C.





piątek, 9 sierpnia 2013

Sałatka z wędzonym łososiem i kaparami

Coś dla smakoszy łososia, czyli dla mnie :) Przedwczoraj gościłam moją cioteczną siostrzyczkę, która powiedziała mi, że nigdy nie jadła wędzonego łososia (!!). Jakim cudem to możliwe? nie mam zielonego pojęcia... :P Ponoć skutecznie odstrasza ją od łososia jego kolor. Mi się tam całkiem podoba:) 
I wtedy pojawił się mój nowy życiowy cel - zapoznać Siostrzyczkę z łososiem. Szczęśliwie się złożyło, że akurat takowego miałam w lodówce.


Do sałatki wykorzystałam:
(na 3 porcje)
3/4 sałaty lodowej
150g łososia wędzonego
3 plastry szynki parmeńskiej
3 łyżki kaparów
1 pomidor
1 mały świeży ogórek
sos vinaigrette lub gotowy sos ogrodowy

Sałatę pociąć na odpowiednie kawałki, pomidora pokroić w ósemki, ogórka na plasterki, łososia i szynkę w wąskie paski. Układać na talerzu: sałata, ogórek, łosoś, szynka, kapary, z boku ułożyć pomidora. Wszystko posypać kaparami i polać sosem. Jak dla mnie - pychota!
I owszem, moja siostra zakochała się. Ale nie w łososiu, tylko w... kaparach! :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Jabłecznik z kruszonką

Dawno już nie było słodkości. Ale już to nadrabiam. Mam dwa, a nawet trzy, asy w rękawie. Jednym jest tytułowy jabłecznik, a kolejne... już niedługo się dowiecie ;) Prezentuję Wam mega szybkie, mega proste i mega smaczne ciasto. Oczywiście, z owocami sezonowymi.


Potrzebne składniki:
roztopiona kostka masła
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4-5 jajek

Wykonanie: Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i żółtka. Teraz trzeba przesiać mąkę z proszkiem i stopniowo wlewać roztopiony, letni tłuszcz - wszystko delikatnie mieszać łyżką. Jabłka pokroić w ósemki (półksiężyce), posypać cynamonem i wymieszać. Rozłożyć je na wylanym cieście. W tym czasie można przygotować kruszonkę: szklanka mąki, szklanka cukru i pół kostki masła. Gotową kruszonkę rozsypać na jabłuszkach. Piec 45 min w 180°C










Tarta ziemniaczana z podsmażaną szynką i cebulką

To był dzień w kuchni. Miałam ochotę eksperymentować i pichcić. Na dowód mojego pracowitego dnia dołączam zdjęcie ;)


Miałam ochotę zrobić coś nowego, ale łatwego i szybkiego w przygotowaniu. No i, przede wszystkim, taniego i z produktów dostępnych w mojej dosyć pustej, w tym czasie, lodówki ;) Co prawda, niewiele w niej znalazłam... Forma do tarty została gdzieś w kartonach, jeszcze nie rozpakowanych po przeprowadzce, więc skorzystałam z tortownicy.



Do ciasta potrzebne będą:
1,5 szklanki mąki
1 jajko
150g masła
szczypta soli

Z w/w składników wyrobić ciasto, zawinąć w folię i wstawić na godzinę do lodówki. Na wysmarowaną masłem i bułką tartą formę ułożyć ciasto.










Farsz:
kilogram ziemniaków
200 g szynki/ boczku
duże opakowanie śmietany 30-36% (400g)
4-5 cebule
świeże zioła- bazylia, oregano, sól i pieprz









Ziemniaki pokroić na plastry grubości 0,5 cm, wrzucić do wrzątku na 5 min. Nie solić! Wystudzić. Szynkę z cebulką podsmażyć. Śmietanę doprawić do smaku ziołami, solą i pieprzem. Na ciasto układać plastry ziemniaków, polać śmietaną, na to wyłożyć szynkę z cebulką, ponownie ziemniaki, śmietana i szynka z cebulką, na koniec ziemniaki ze śmietaną. Piec 30 min w 180 °C. Podawać ciepłą z tartym serem (mój się spiekł w piekarniku).



piątek, 2 sierpnia 2013

Najzdrowsze śniadanie świata - owsianka

Moja ukochana, najpyszniejsza i jedyna - owsianka :) Codziennie rano - tylko my! :)
Owies i jego przetwory kompleksowo pokrywają zapotrzebowanie na składniki odżywcze organizmu. Sportowcy cenią płatki owsiane za to, że są źródłem siły, kobiety za właściwości odchudzające i odmładzające, a lekarze korzystają z ich działania leczniczego i ochronnego. Przekonajmy się do owsianki!
Od czerwca regularnie jem owsiankę. Widzę efekty, w końcu uregulował mi się metabolizm. Uzależniłam się od niej, nawet czasami mężowi ją robię na śniadanie. Dzień bez owsianki - dniem straconym :)


Właściwości odżywcze owsianki:
Owies jest nie tylko bogaty w białko, ale również posiada zdrowe aminokwasy. Zjadając na śniadanie owsiankę z mlekiem, dostarczamy organizmowi wszystkich niezbędnych mu do funkcjonowania aminokwasów. Jedna porcja płatków owsianych zapewnia naszemu organizmowi:
  • witaminę B6 – która poprawia pamięć i koncentrację, zapobiega występowaniu anemii,
  • witaminę B1 i kwas pantotenowy – które przeciwdziałają zmęczeniu i rozdrażnieniu, korzystnie wpływają na stan skóry, włosów i paznokci,
  • substancje antydepresyjne i likwidujące zły nastrój.
Moja ukochana owsianka zawiera również magnez, żelazo oraz witaminy. Płatki owsiane to także źródło błonnika, a przede wszystkim błonnika rozpuszczalnego, tzw. beta-glukanu. Tworzy on lepkie żele, które są odporne na działanie enzymów trawiennych. Wykazuje także właściwości prebiotyczne, czyli po prostu jest pożywką dla dobrych bakterii bytujących w jelitach. Owsianka na śniadanie dostarcza również kwasów tłuszczowych. Owies, ze wszystkich zbóż zawiera najwięcej tłuszczu (aż 7%), w którym są bardzo cenne nienasycone kwasy tłuszczowe, których nasz organizm sam nie potrafi wytwarzać. Ich wielką zaletą jest to, że:
  • Zapobiegają powstawaniu zakrzepów.Odgrywają dużą rolę w profilaktyce i leczeniu miażdżycy.
  • Dbają o nawilżenie skóry.
  • Łagodzą podrażnienia.
  • Chronią przed nowotworami.
Jest jedno "ale" - trzeba ją jeść regularnie! Zresztą, bardzo łatwo się od niej uzależnić :) Udowodniono bowiem, że owsianka zjadana codziennie zapewnia większą sprawność fizyczną i wytrzymałość. Jest uwielbiana przez sportowców. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu na najzdrowsze pokarmy świata. Posiada niski indeks glikemiczny i dużą wartość odżywczą. Ma niewiele kalorii, a równocześnie likwiduje uczucie głodu. Dlatego też warto jeść owsiankę!
Najlepiej spożywać owsiankę przygotowaną na mleku z dodatkiem bakalii (rodzynek, suszonych moreli, żurawiny, orzechów) i/lub świeżych owoców (bananów, truskawek, jagód, jabłek). Owsianka jest daniem prostym w przygotowaniu. Ja przygotowuję ją w następujący sposób: płatki owsiane zalewam wrzątkiem, dodaję bakalie i czekam około 5-10 minut, aż zmiękną. Po tym czasie zlewam nadmiar wody i zalewam ciepłym mlekiem (lub jogurtem naturalnym), możemy dodać owoce i śniadanko gotowe. Moja owsianka zawsze jest z rodzynkami, żurawiną, pestkami dyni, słonecznika lub migdałami, dodaję też połowę banana.