Mam wielki problem - moje niespełna 7-miesięczne dziecko chyba przechodzi ząbkowanie. Nie mamy jeszcze ani jednego ząbka, dlatego lekarz powiedział, ze w tym momencie może wyżynać się więcej niż jeden ząb. Wysoka gorączka, biegunka, marudzenie i jęczenie przez sen :( Moje biedne maleństwo... Macie może jakieś rady dla mnie, jak mogę pomóc dziecku?
Kiedyś, dawno temu, znalazłam ten przepis w internecie i postanowiłam go w końcu wykorzystać i odpowiednio do posiadanych składników - zmodyfikować. Pyszny i bajecznie pachnący obiadek :) z pieczonymi ziemniaczkami w mundurkach (albo i bez :P). Trzeba się spieszyć, bo sezon na szparagi właśnie dobiega końca - ich zbiory trwają od wiosny do połowy lata.
Potrzebujemy:
8 plasterków szynki parmeńskiej lub chudego boczku (ja miałam tylko polędwicę łososiową)
pęczek szparagów
pierś z kurczaka
świeże zioła - bazylia, koperek, rozmaryn
łyżeczka musztardy
łyżeczka miodu
łyżeczka oliwy z oliwek
Szparagi ugotować w lekko osolonej wodzie. W tym momencie można przygotować sos: do miseczki dodajemy po łyżeczce musztardy, miodu i oliwy - wymieszać. Pierś z kurczaka pokroić w plastry, rozbić tłuczkiem, posypać solą i pieprzem.
Na desce układamy plaster szynki
parmeńskiej lub chudego boczku. Następnie kładziemy na nią rozbitą pierś kurczaka i smarujemy sosem miodowo-musztardowym. Na jednym z brzegów
układamy 3 szparagi (można je poprzecinać wzdłuż), zioła i starannie zawijamy w roladkę. Po zawinięciu wszystkich
szparagów, wkładamy je do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika. W internecie znalazłam taką radę, żeby główki szparagów przykryć folią aluminiową, aby się nie spaliły, ja tego nie zrobiłam i nic mi się nie przypaliło.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez 25-30 minut. 10 minut przed końcem
pieczenia, roladki można posmarować sosem. Naprawdę jest to pyszny i dosyć szybki w wykonaniu obiadek :)
P.S. Jak da się zauważyć, na zdjęciu zamiast kurczaka jest schab. Robiąc te roladki byłam jeszcze na diecie hypoalergicznej ze względu na moje dziecko.
P.S. Jak da się zauważyć, na zdjęciu zamiast kurczaka jest schab. Robiąc te roladki byłam jeszcze na diecie hypoalergicznej ze względu na moje dziecko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz