wtorek, 18 czerwca 2013

Gravad lax

To cudo poznałam dzięki mojemu mężowi. Nie wiem, jak wcześniej mogłam żyć bez niego - łososia oczywiście :P Jak już zdradziłam, gravad lax, to znany nam łosoś, ale w innej postaci.


Jedyne, czego potrzebujemy, to:
łosoś (wedle potrzeby)
sól, cukier (1:1) - w zależności od ilości łososia
ziarnisty pieprz
zioła prowansalskie

Suche składniki wymieszać ze sobą, wsypać do pojemnika ok 1 cm warstwę mieszanki, na to ułożyć skórą do dołu łososia i przykryć w całości pozostałą mieszanką. Wstawić do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie łososia wyjąć, wilgotnym ręcznikiem papierowym oczyścić z soli. Teraz łososia można przyrządzić na dwa sposoby. 










Pierwszy sposób:
Oczyszczonego już łososia kładziemy na folii spożywczej skórą w dół, następnie nakładamy warstwę musztardy Dijon i grubo posypujemy świeżo posiekanym koperkiem. Zawijamy folię i odstawiamy do lodówki na ok 12 godzin. A po 12 godzinach.... PAŁASZOWANIE! :)

Drugi sposób:
Oczyszczonego łososia obkładamy starkowanym na grubych oczkach surowym burakiem. Również odkładamy do lodówki na 12 godzin, po tym czasie oczyszczamy rybę z buraka i jest gotowa do spożycia!
Jak widać na zdjęciach, my zrobiliśmy gravad lax wg pierwszego sposobu.
Łososia przed podaniem kroimy w bardzo cienkie plastry. Najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem i plasterkiem cytryny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz